Przypomnijmy, w sobotę 29 sierpnia doszło do ponownej awarii rurociągu pod dnem Wisły, a MPWiK znów wpuszcza nieczystości wprost do rzeki. Wiceminister klimatu, Jacek Ozdoba, podał na Twitterze, że do środy Warszawa wpuściła do Wisły 1 612 924 000 litrów (to ok. 1,6 mld litrów) nieoczyszczonych ścieków.
"Wody Polskie" na bieżąco monitorują sytuację na rzece. - Uciążliwość zapachowa największa jest w rejonie wylotu przy ul. Farysa, w dół Wisły zmniejsza się, lecz zapach fekaliów wciąż jest wyczuwalny. Fetor czuć ponownie w rejonie ujścia Narwi, gdzie zaobserwowano kożuch zanieczyszczeń na powierzchni wody przy brzegu - podaje przedsiębiorstwo.
Na zdjęciach widać zastoje zanieczyszczeń, a także pianę, która unosi się na wodzie. Jak mówią przedstawiciele "Wód Polskich", fala ze ściekami z Warszawy wkrótce wleje się do Bałtyku. Na razie przedsiębiorstwo przypomina, by nie kąpać się, ani nie używać wody z rzeki do celów np. rolniczych. Wkrótce podobny komunikat dotyczyć będzie także plaż nad Morzem Bałtyckim w okolicy ujścia Wisły.
Tymczasem miasto wkrótce zacznie budowę tymczasowego, awaryjnego rurociągu na moście pontonowym. Jak podaje ratusz już dziś (w piątek) ma zacząć się stabilizacja gruntu pod budowę. Sam rurociąg bezpłatnie przekażą Wody Polskie - które budowały system awaryjnego przesyłu podczas poprzedniej awarii.
STUDIO EURO 2024 ODC. 6
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?